Gravlax, czyli popularny w Skandynawii, surowy łosoś peklowany (jeśli na sucho) / marynowany (jeśli na mokro) w soli, cukrze, koperku i – ewentualnie – w innych dodatkach. Dziś przygotujemy wersję z koprem, wiśniówką i burakami. Dzięki użyciu tych ostatnich uzyskamy nie tylko świetny smak, ale też super efektowny kolor ryby.

UWAGA: Łosoś do tego przepisu musi być naprawdę świeży, dobrej jakości i pochodzić od sprawdzonego dostawcy. To dlatego, że rybę w tym przepisie jeść będziemy na surowo.


CO I JAK

  • Łososia dokładnie myję, osuszam ręcznikiem papierowym i pęsetą wyjmuję z niego ości (jeśli jakieś znajdują się w rybie). Jeżeli kupiliśmy rybę ze skórą, to skórę należy usunąć. Ryby nie kroję.
  • Przygotowuję buraczaną marynatę:
    • Buraka myję, obieram i ścieram na grubych oczkach tarki.
    • Koperek myję i bardzo drobno siekam.
    • Sól łączę w misce z cukrem, następnie dodaję posiekany wcześniej koperek i startego buraka. Wszystko razem dokładnie mieszam.
  • Marynowanie ryby:
    • Na głębokim talerzu układam duży kawałek folii spożywczej.
    • Wykładam na nią połowę buraczanej marynaty i rozprowadzam na płasko (tak aby ta warstwa marynaty, mniej więcej, odpowiadała kształtowi naszego kawałka ryby).
    • Na tak przygotowaną “dolną” warstwę marynaty wykładam oczyszczonego wcześniej łososia i szczelnie obkładam go pozostałą buraczaną marynatą. W rezultacie cały kawałek łososia powinien być obłożony buraczaną marynatą.
    • Tak przygotowaną rybę skrapiam wiśniówką, a następnie ciasno owijam folią spożywczą.
    • Głęboki talerz z “ofoliowanym” łososiem w marynacie wstawiam na 2 dni do lodówki (przy czym w połowie marynowania należy otworzyć folię i wylać płynną marynatę, a następnie ponownie zawinąć folię i odstawić rybę na drugi dzień marynowania).
  • Po upływie 2 dni łososia wyjmuję z folii, dokładnie płuczę go zimną wodą (tak aby zmyć z niego wszystkie pozostałości marynaty), a następnie osuszam ręcznikiem papierowym.
  • Tak przygotowanego łososia posypuję posiekanym, świeżym koprem i podaję pokrojonego w cieniutkie plasterki (jak na zdjęciach).
  • Takie plastry Gravlax’a można podawać z kwaśną śmietaną, skropione sokiem z cytryny (jako przystawka, np. do świeżego pieczywa) lub wykorzystać jako element dania głównego (np. do tych placków ziemniaczanych, zamiast łososia wędzonego).