Tak jak w zeszłym roku, dzień przed Sylwestrem, przychodzę do Was z przepisem na po imprezowe pierwszostyczniowe śniadanie. W zeszłym roku jedliśmy Kanapkę Na Kaca (przepis), a w tym roku coś dla wszystkich miłośników Przyjaciół! Myślę, że Joey wie najlepiej co to znaczy idealna kanapka, i ja nie muszę w tym temacie nic dodawać:


CO I JAK

SOS MARINARA

  • Cebulę i czosnek obieram, siekam w kostkę, smażę na oliwie, na małym ogniu przez ok. 8 minut.
  • Dodaję pomidory i bazylię, dolewam wodę i całość gotuję na małym ogniu przez ok. 20 minut.
  • Co jakiś czas mieszam, na koniec doprawiam płatkami chilli, solą i pieprzem.

JOEY’S MEATBALL SUB

  • Cebulę obieram, siekam w drobną kostkę, smażę na maśle przez ok. 10 minut na małym ogniu.
  • Kajzerkę namaczam w mleku i drobno siekam lub mielę razem z mięsem.
  • Mięso z indyka mieszam z posiekaną kajzerką i zeszkloną cebulą. Doprawiam solą i pieprzem.
  • Próbuję czy mięso jest odpowiednio doprawione dotykając go językiem (nie jedząc!)*.
  • Z mięsa formuję małe kotleciki (meatballs).
  • Na patelni rozgrzewam olej i obsmażam kotlety z każdej strony (również z boków).
  • Usmażone kotleciki przekładam do przygotowanego wcześniej sosu pomidorowego.
  • Bagietkę kroję wzdłuż na pół (nie przekrajając jej do końca).
  • Górę i dół bułki smaruję sosem marinara, na spodzie układam kotleciki, a na nich ser.
  • Tak przygotowane kanapki zapiekam w nagrzanym piekarniku, aż ser całkowicie się rozpuści.

*Powinno być trochę bardziej słone niż smak, który chcemy uzyskać finalnie (w czasie smażenia straci odrobninę „słoności”).