Przepis na ten makaron może się wydawać niepozorny, ale jest to najbardziej esencjonalny i pomidorowy sos jaki kiedykolwiek udało mi się przygotować. Cały sekret tkwi w pieczonych pomidorach. Jeśli uda Wam się kupić pieczone pomidory w puszce (np. takie: LINK) zaoszczędzicie dużo czasu – są one jednak trudno dostępne w Polsce. Bardzo prosto jest przygotować takie pomidory samodzielnie w domu. Potrzebujemy jedynie pomidorów z puszki (w całości), piekarnika i od jednej do dwóch godzin czau 😉 Naprawdę warto wypróbować ten patent! Nie wymaga to bowiem dużo pracy, trzeba jedynie poczekać.


CO I JAK

  • Jeśli samodzielnie pieczemy pomidory:
    • Piekarnik nagrzewam do 150°C (góra i dół z termoobiegiem).
    • Płaską blachę wykładam papierem do pieczenia.
    • Pomidory wyjmuję z puszki, odcedzam z zalewy.
    • Układam w ok. 1 centymetrowych odstępach na blaszce, solę.
    • Piekę w górnej części piekarnika przez ok. 1.5-2 godziny.
  • Cebulę i czosnek obieram, kroję w drobną kostkę.
  • Na patelni rozgrzewam oliwę, dodaję cebulę, smażę przez ok. 2-3 minuty na średnim ogniu.
  • W tym czasie suszone pomidory odcedzam, przekładam do misy blendera i miksuję na pastę.
  • Na patelnię dodaję czosnek i smażę przez ok. minutę. Dodaję upieczone i suszone pomidory.
  • Dolewam zalewę pozostałą z pomidorów z puszki, całość mieszam.
  • Doprawiam solą, pieprzem, dodaję garść listków świeżej bazylii. Całość mieszam.
  • Gotuję na małym ogniu przez ok. 10-15 minut.
  • Makaron gotuję w osolonej wodzie zgodnie z instrukcją na opakowaniu.
  • Ugotowany makaron odcedzam, przekładam na patelnię z sosem i mieszam*.
  • Przekładam na talerze, podaję ze świeżą bazylią i parmezanem.

* Ewentualnie można na osobnej patelni podsmaży pancettę i przed podaniem wymieszać ją z makaronem i sosem.