Święta już za dwa tygodnie, a więc mało oryginalnie ciągle mam ochotę na mandarynki i śledzie….oczywiście osobno!! Tym razem zapraszam więc na wersję śledzia po kaszubsku. Mocno pomidorowy, lekko pikantny sos pełen suszonych śliwek i ogórka kiszonego. Świąteczna klasyka, ale jeśli szukacie jeszcze innych śledziowych inspiracji zapraszam tutaj: przepisy.
CO I JAK
- Śledzie dokładnie płuczę, osuszam ręcznikiem papierowym i kroję w poprzek na ok. 1 cm paski.
- Ziele angielskie i liść laurowy rozcieram w moździerzu na proszek.
- Ogórki kiszone, suszone śliwki i cebulę siekam w drobną kostkę. Przekładam do miski.
- Dodaję pozostałe składniki, całość mieszam. Próbuję czy marynata jest dobrze przyprawiona.
- Na koniec pokrojone śledzie łączę z marynatą i odstawiam conajmniej na noc do lodówki.
*Śledzie można oczywiście podawać od razu, ale dużo lepiej smakują po kilku godzinach a nawet 2 dniach spędzonych w lodówce.