Tosty francuskie to chyba jeden z najprostszych pomysłów na śniadanie. Potrzebne składniki prawie zawsze mamy w domu – mleko, jajka, cukier, masło i pieczywo (najlepiej pozostała z poprzedniego dnia chałka). W tym przepisie dodatkowo użyłam soku ze świeżych pomarańczy – dla mnie to wersja zimowa, bo latem sok pomarańczowy pomijam, a klasyczny maślany smak tostów francuskich łączę z letnimi owocami (pomysły znajdziecie tutaj: link).


CO I JAK

  • Chałkę kroję na grube plastry (minimum 1.5 cm).
  • Wyciskam sok z pomarańczy uważając, aby nie dostały się do niego pestki.
  • Jajko mieszam w misce z mlekiem i sokiem pomarańczowym.
  • Na patelni, na średnim ogniu, roztapiam masło.
  • Plastry chałki zanurzam z obu stron w mleku połączonym wcześniej z jajkami i sokiem. Moczę je tak aby wchłonęły płyn ale nie zaczęły się rozpadać.
  • Układam namoczone tosty na patelni (masło powinno delikatnie skwierczeć) i smażę z obu stron tak długo, aby brzegi się przyrumieniły.
  • Każdą ze stron posypuję cukrem pudrem i cynamonem. Podaję ze świeżą pomarańczą.