Niezawodne ciasto drożdżowe z lipcowymi dodatkami –  kończącymi się powoli w tym roku truskawkami i rabarbarem, mocno doprawionym cynamonem. A do tego oczywiście duża ilość kruszonki!


CO I JAK

  • Mleko podgrzewam z masłem (50g), do czasu aż masło się rozpuści.
  • Wszystkie składniki na ciasto łączę ze sobą w dużej misce i wyrabiam mikserem.
  • Kiedy uzyskam już jednolitą, lśniącą masę miskę przykrywam czystą ściereczką.
  • Odstawiam w ciepłym miejscu* do wyrośnięcia na ok. godzinę.
  • W tym czasie przygotowuję rabarbar:
    • Rabarbar myję, odcinam liście oraz końcówkę. Łodygi kroję w ok. 0.5 cm plastry.
    • Na patelni rozpuszczam łyżkę masła, dodaję 2 łyżki cukru, podgrzewam.
    • Kiedy cukier się rozpuści dodaję rabarbar i cynamon.
    • Cały czas mieszając gotuję na średnim ogniu przez ok. 1 minutę, zdejmuję z ognia.
  • Truskawki myję, obieram i przekrajam na połówki, mieszam z łyżką mąki ziemniaczanej.
  • Wyrośnięte ciasto przekładam do tortownicy wysmarowanej wcześniej masłem.
  • Na wierzchu układam rabarbar i truskawki, lekko wciskam je w ciasto.
  • Odstawiam w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na ok. 30 minut.
  • Piekarnik nagrzewam do 180°C (góra i dół, z termoobiegiem).
  • W tym czasie przygotowuję kruszonkę:
    • Wszystkie składniki na kruszonkę mieszam ze sobą.
    • Wyrabiam je palcami tak aby powstały grudki.
  • Kruszonkę wysypuję na ciasto i wstawiam do nagrzanego piekarnika.
  • Piekę przez ok. 40 minut – do suchego patyczka (po wbiciu w ciasto powinien być suchy).
  • Lekko studzę i podaję (ja uwielbiam jeszcze ciepłe ciasto drożdżowe).

*  Moim zdaniem najlepszym patentem na to wszechobecne w każdym drożdżowym przepisie „ciepłe miejsce” w którym wyrasta nam ciasto jest wstawienie miski z kulą ciasta do garnka z ciepłą wodą. Woda nie może być pod żadnym pozorem wrząca – zabija to drożdże. Jej temperatura powinna być zbliżona do tej w której my bierzemy ciepłą kąpiel 🙂