Pachnąca goździkami, miękka gruszka w płynnym czekoladowym suflecie – czyli jesienna wersja czekoladowego fondanta.
CO I JAK
- Na parze* roztapiam czekoladę oraz masło, mieszam na gładką masę i studzę.
- Jajka (2 całe +2 żółtka) ubijam na puszystą masę wraz z cukrem pudrem.
- Dodaję przestudzoną wcześniej masę czekoladową i całość dokładnie mieszam.
- Dodaję mąkę, mieszam wszystko razem na gładką masę i wstawiam do lodówki.
- Piekarnik rozgrzewam do 190°C (góra i dół z termoobiegiem).
- Gruszki obieram, przekrajam na pół i oczyszczam z nasion i szypułek.
- W małym garnku zagotowują wodę z cukrem i goździkami.
- Dodaję gruszki i całość gotuję na małym ogniu przez 10 minut.
- Foremki na suflety smaruję w środku masłem.
- Masę wyjmuję z lodówki i wypełniam nią do połowy 6 foremek na suflety.
- W każdą foremkę (wypełnioną masą czekoladową) wciskam pionowo połówkę gruszki.
- Całość piekę przez ok. 10 minut (wierzch może pęknąć, ale środek będzie płynny).
- Lekko studzę, delikatnie wyjmuję z foremek i podaję od razu.
*Do dużego garnka z wodą wkładam miskę lub mniejszy garnek, w którym roztapiam składniki.