Co ta gruszka przeskrobała, że jest aż tak winna?? Wprosiła się do czekoladowego sufletu w wersji XXL i narozrabiała….tak przypadkiem powstało ciasto idealne na świąteczny stół!


CO I JAK

GRUSZKI I SYROP Z CZERWONEGO WINA

  • Gruszki myję, obieram ze skórki i wdrążam łyżeczką od spodu szypułkę i nasiona.
  • W garnku zagotowuję wino z wodą, cukrem i przyprawami korzennymi.
  • Do gotującego się wina wkładam gruszki. Całość gotuję na małym ogniu przez ok. 20 minut.
  • W tym czasie przygotowuję ciasto czekoladowe.
  • Gotowe gruszki wyjmuję z wina i układam pionowo w tortownicy z ciastem.
  • Pozostałe w garnku wino gotuję na dużym ogniu przez ok. 5-7 minut.
  • W momencie gdy sos zgęstnieje przelewam go przez sitko.
  • Uzyskany w ten sposób klarowny syrop studzę, a następnie polewam nim kawałki ciasta.

CIASTO CZEKOLADOWE

  • Piekarnik rozgrzewam do 200°C (góra i dół z termoobiegiem).
  • Na parze* roztapiam czekoladę oraz masło, mieszam na gładką masę i studzę.
  • Jajka (6 całych + 6 żółtek) ubijam na puszystą masę wraz z cukrem.
  • Dodaję przestudzoną wcześniej masę czekoladową i całość dokładnie miksuję.
  • Dodaję mąkę i miksuję wszystko razem na gładką masę.
  • Tortownicę smaruję dokładnie masłem i wylewam do niej masę czekoladową.
  • Gruszki wbijam pionowo – w równych odstępach – w masę czekoladową.
  • Całość piekę przez 20 minut (wierzch może pęknąć, ale środek będzie płynny).
  • Upieczone ciasto studzę i podaję każdy kawałek polany syropem z czerwonego wina.

*Do dużego garnka z wodą wkładam miskę lub mniejszy garnek, w którym roztapiam składniki.