Już prawie sierpień, więc na straganach pojawiają się moje ukochane pomidory. Niezależnie od tego, jaka jest Wasza ulubiona odmiana spróbujcie pokroić je na grubsze niż zwykle plastry i zamarynować przez noc w ziołach. Ja użyłam odmiany “bawole serce”, która zawsze rosła u moich dziadków, ale możecie wykorzystać właściwie każdy rodzaj tych pachnących i dojrzałych warzyw.
Do zamarynowanych pomidorów dodajemy ulubione dodatki i posypujemy świeżymi ziołami. Tak powstaje lekka letnia sałatka, która świetnie sprawdza się zarówno jako osobne danie, jak i jako dodatek do innych potraw, np. z grilla. Ja przygotowałam wersję z trzeszczącym w zębach halloumi (który zresztą możecie przypiec właśnie na ruszcie domowego grilla), kolendrą i chilli oraz drugą z miękką i mleczną burratą, bazylią i oregano.
CO I JAK
WERSJA Z SEREM HALLOUMI
- Pomidory dokładnie myję, oczyszczam z gniazd nasiennych i kroję na około 1 centymetrowe plastry. Plastry pomidorów układam w płaskim naczyniu.
- Do misy blendera przekładam czosnek, połowę pęczka kolendry oraz szalotkę. Dodaję sok z limonki, oliwę, miód, sól i pieprz. Całość dokładnie miksuję na gładką marynatę, którą zalewam wcześniej przygotowane pomidory. Odstawiam do lodówki do zamarynowania na 2-3 godziny.
- W tym czasie rozgniatam orzechy laskowe i prażę je na suchej patelni.
- Tuż przed podaniem przygotowuję ser: rozgrzewam suchą patelnię grillową, ser Halloumi kroję w ok. 0.5 centymetrowe plastry i smażę przez ok. 2 minut z każdej strony.
- Zamarynowane pomidory wykładam na półmisek, na wierzchu układam gorący ser. Całość polewam pozostałą marynatą, posypuję uprażonymi orzechami i posiekaną świeżą kolendrą. Podaję ze świeżym pieczywem.
WERSJA Z BURRATĄ
- Pomidory dokładnie myję, oczyszczam z gniazd nasiennych i kroję na około 1 centymetrowe plastry. Plastry pomidorów układam w płaskim naczyniu.
- Do misy blendera przekładam czosnek, szalotkę oraz połowę oregano. Dodaję ocet, oliwę, miód, sól i pieprz. Całość dokładnie miksuję na gładką marynatę, którą zalewam wcześniej przygotowane pomidory. Odstawiam do lodówki do zamarynowania na 2-3 godziny.
- W tym czasie rozgniatam orzechy laskowe i prażę je na suchej patelni.
- Zamarynowane pomidory wykładam na półmisek, na wierzchu układam burratę pokrojoną w plastry. Całość polewam pozostałą marynatą, posypuję uprażonymi orzechami laskowymi, posiekaną bazylią i oregano. Podaję ze świeżym pieczywem.