O galette na blogu już mówiliśmy…piekłam ją ostatnio z wiśniami i lawendą (przepis), ale od Was dostałam też piękne zdjęcia z innymi owocami – w tym gruszką i imbirem, musiało być przepyszne.
Dziś jesteśmy w klimacie jesiennym, dlatego tę najprostszą tartę przygotujemy z szarą renetą, orzechami pecan i słonym karmelem. W tym przepisie wyjątkowo odeszłam od moich “świętych” proporcji na kruche ciasto (100,200,300+1 😉 – szczegóły tego kodu znajdziecie w proporcjach na ciasto do wiśniowej wersji galette).
CO I JAK
- Jabłka prażę przed upieczeniem:
- Jabłka myję, obieram, kroję na połówki, oczyszczam z gniazd nasiennych.
- Każdą połówkę kroję na cienkie na plasterki i przekładam do dużego garnka.
- Kilka połówek pozostawiam na boku do dekoracji.
- Do garnka dodaję sok z cytryny, brązowy cukier i ok. 1/4 szklanki wody.
- Całość zagotowuję i zmniejszam ogień.
- Gotuję przez ok. 15 minut, co jakiś czas mieszając. Zdejmuję z ognia i dodaję cynamon.
- Całość mieszam, a następnie schładzam. W tym czasie przygotowuję ciasto.
- Kruche ciasto przygotowuję ze składników, które powinny być schłodzone. Najlepiej użyć do tego robota planetarnego – chodzi o to, aby nie ogrzewać składników w dłoniach. Jeśli nie posiadamy robota starajmy się wyrabiać ciasto jak najkrócej.
- Wszystkie składniki na ciasto łączę ze sobą i wyrabiam na gładką masę.
- Zagniecione ciasto formuję w kulę i schładzam w lodówce (min.30 minut).
- Pozostałe białka ubijam na sztywną pianę i odkładam do lodówki.
- Piekarnik nagrzewam do 180°C (góra i dół, z termoobiegiem).
- Płaską blachę z piekarnika wykładam arkuszem papieru do pieczenia.
- Kulę schłodzonego ciasta rozwałkowuję, na blasze – na grubość ok. 0.5 centymetra.
- Uprażone jabłka łączę z ubitą piana z białek i 1/3 orzechów pecan.
- Masę jabłkowo-orzechową następnie wykładam na środek ciasta.
- Boki ciasta zawijam tak, aby nadzienie nigdzie nie wypłynęło.
- Na wierzchu układam pokrojone w cienkie plasterki jabłka, które odłożyłam do dekoracji.
- Boki ciasta oraz jabłka w całości (te do dekoracji) smaruję masłem i posypuję cukrem.
- Całość piekę przez ok. 45 minut. W trakcie pieczenia ciasto urośnie i spęcznieje.
- Po upieczeniu brzegi ciasta powinny być rumiane. Całość odstawiam do wystudzenia.
- W tym czasie przygotowuję słony karmel:
- Cukier wysypuję na patelnię z grubym dnem i podgrzewam go na małym ogniu.
- Cukier powinien całkowicie się rozpuścić i nabrać złotego koloru.
- Do płynnego, lekko brązowego cukru dodaję wodę (uwaga będzie pryskać!).
- Całość podgrzewam do czasu, aż cukier ponownie się rozpuści.
- Do płynnej masy dodaję śmietankę oraz sól.
- Całość gotuję na małym ogniu, cały czas mieszając, przez ok. 6 minut.
- Zdejmuję z ognia, łączę z masłem i pozostałymi orzechami pecan, lekko studzę.
- Gotowe i wystudzone ciasto przekładam na paterę lub talerz, na którym będę je podawać.
- Na wierzch wykładam orzechy pecan z karmelem.