Dziś retro-klasyk, czyli pasta alla vodka. Przepis na ten sos do makaronu jest banalnie prosty. Całość sprowadza się zasadniczo do przesmażenia na oliwie: czosnku, cebuli i koncentratu pomidorowego, a na koniec na podlaniu tej mieszanki wódką oraz kremówką. Nie brzmi jak typowa włoska pasta, którą zwykle kojarzymy ze świeżymi pomidorami? To prawda, ale z tego połączenia wychodzi absolutnie aromatyczny i aksamitny w konsystencji sos, który nie bez powodu kilka lat temu stał się instagramowym wiralem.
PS ten sos możecie wykorzystać też z włoskimi Gnocchi, albo bardziej nietypowo, czyli z klasykiem kuchni polskiej – kopytkami (przepis: link).
CO I JAK
- Szalotkę obieram i kroję w drobną kostkę. Czosnek obieram i kroję w cienkie plastry.
- Na patelni rozgrzewam 4 łyżki oliwy i dodaję cebulę. Smażę na średnim ogniu ok. 3 minuty.
- Na patelnię dodaję czubatą łyżkę koncentratu pomidorowego i mieszam go z szalotką.
- Całość smażę, co jakiś czas mieszając, przez 3-4 minuty (do momentu, aż zacznie intensywnie pachnieć i nabierze ciemniejszego czerwonego koloru).
- Zmniejszam ogień na mały i na patelnię dodaje czosnek i chilii w płatkach (u mnie 1/3 łyżeczki). Smażę mieszając przez ok. 2 minuty, a następnie dodaję wódkę i całość dokładnie mieszam.
- Z tak przygotowaną bazą łączę śmietankę, całość zagotowuję i gotuję przez ok. 3 minuty.
- W tym czasie gotuję makaron – w osolonej wodzie zgodnie z instrukcją na opakowaniu. W czasie odcedzania pozostawiam odrobinę wody pozostałej z gotowania (ok. 1/2 szklanki).
- Odcedzony makaron przekładam na patelnię sosem, dodaję wodę z gotowania makaronu. Całość dokładnie mieszam i w razie potrzeby doprawiam solą (uwaga woda z gotowania makaronu będzie słona).
- Podaję od razu z odrobiną oliwy, świeżo startym serem, posiekanymi ziołami i płatkami chilli.