Wiosenny, mocno serowy quiche z zielonymi szaragami i porami, na pełnoziarnistym, sezamowym spodzie. Świetnie sprawdza się jako lunch do pracy na kilka dni 🙂


CO I JAK

  • Upewniam się, że masło i jajka są schłodzone.
  • Wszystkie składniki na ciasto łączę ze sobą i wyrabiam (mikserem lub w dłoniach*).
  • Zagniecionym ciastem wyklejam blachę na tartę i schładzam przez ok. 30 minut w lodówce.
  • Piekarnik nagrzewam do 180°C (góra i dół, bez termoobiegu).
  • Szparagom odłamuję twade końcówki i kroję je ok. 2 cm kawałki (kilka zostawiam w całości).
  • Pora myję, obieram i kroję w plasterki.
  • Na patelni rozpuszczam łyżkę masła, dodaję pora oraz szparagi.
  • Smażę, na średnim ogniu, do momentu aż szparagi lekko zmiękną (ok. 7 minut).
  • Schłodzony spód na ciasto wyjmuję z lodówki, nakłuwam widelcem.
  • Przykrywam papierem do pieczenia i obciążam suchym grochem/fasolą/ćwiartkami jabłek.
  • Piekę przez 15-20 minut.
  • W tym czasie jajka miksuję ze śmietaną, jogurtem. Doprawiam gałką, solą i pieprzem.
  • Do masy jajecznej dodaję, pokrojony w kostkę, ser Gruyère.
  • Na podpieczony spód od tarty wykładam farsz z porów i szparagów.
  • Całość zalewam masą jajeczno-śmietanową, na wierzchu układam całe szparagi.
  • Tartę piekę przez kolejne 25-30 minut. Lekko schładzam przed podaniem.

*Jeśli wyrabiamy ciasto ręcznie starajmy się robić to jak najkrócej – jest to kruchy spód a więc masło nie powinno zbytnio się roztopić.