Mazurek na kruchym maślanym spodzie, słodka konfitura z płatków róż, a na wierzchu krem z białej czekolady. Czy można wymarzyć sobie lepsze zakończenie wielkanocnego śniadania?
PS W czasie zagniatania ciasta użyłam kilku łyżek wody różanej i pokruszonych płatków suszonej róży (wybranych z różanej herbaty). Dzięki temu również spód miał różany posmak. Dla koloru do kremu z białej czekolady dodałam natomiast kilka łyżek naturalnego soku buraczano-jabłkowego. Jeśli jednak chcecie maksymalnie uprościć przepis możecie pominąć te kroki, a wodę różaną zamiast do ciasta dodać do kremu.
CO I JAK
SPÓD
- Mąkę mieszam z cukrem i dodaję zimne, posiekane w płatki masło oraz (jeśli używam) zimną wodę różaną i pokruszone płatki róży. Wszystkie składniki wyrabiam mikserem planetarnym (końcówka hak) lub szybko zagniatam w dłoniach*. Zagniecione ciasto formuję w kulę i schładzam w lodówce przez co najmniej 30 minut.
- Piekarnik nagrzewam do 180°C (góra i dół, z termoobiegiem), formę wykładam papierem do pieczenia.
- Kulę schłodzonego ciasta kroję w ok. 0.5 cm plastry, wykładam nimi blachę. Następnie rozgniatam je palcami tak aby szczelnie wypełniły całą formę. Uformowany spód nakłuwam widelcem w kilkunastu miejscach, przykrywam papierem do pieczenia i obciążam suchym grochem/fasolą/ćwiartkami jabłek.
- Piekę przez 25-30 minut. W tym czasie przygotowuję krem z białej czekolady.
KREM Z BIAŁĄ CZEKOLADĄ
- Białą czekoladę rozpuszczam w kąpieli wodnej, a następnie miksuję z mascarpone oraz sokiem z buraka.
- W osobnym naczyniu zimną śmietankę ubijam powoli na wolnych obrotach miksera. Ubijam ją do momentu aż będzie miała konsytencję sztywnej piany, nie dłużej!
- Ubitą śmietanę powoli dodaję do różowego kremu. Całość bardzo delikatnie i powoli mieszam łyżką i schładzam w lodówce.
PRZEŁOŻENIE
- Upieczony spód tarty wyjmuję z piekarnika, dokładnie studzę.
- Na zimnym spodzie równomiernie rozprowadzam konfiturę różaną, a następnie wykładam na nią różowy krem z białej czekolady..
- Całość dekoruję prażonymi migdałami, płatkami róży i pokruszoną białą czekoladą. Przed podaniem schładzam w lodówce.
* Jeśli wyrabiamy ciasto ręcznie starajmy się robić to jak najkrócej – jest to kruche ciasto, a więc masło nie powinno zbytnio się roztopić.