Świąteczna wersja sałatki ziemniaczanej. Świetnie sprawdza się jako przystawka przed wigilijną kolacją, chociaż można też traktować ją, jako danie główne na zimowe kolacje, kiedy sezon na inne warzywa – delikatnie rzecz ujmując – nie istnieje.

PS jeśli chcielibyście przygotować to danie w wersji wegańskiej pomińcie jajko, a majonez zastąpcie jego wegańską wersją z tego przepisu: (link).


CO I JAK

  • Jajka gotuję na twardo. W tym czasie dokładnie myję i obieram ziemniaki.
  • Ziemniaki gotuję do miękkości w osolonej jak na makaron wodzie (u mnie ok. 20 minut).
  • Ostudzone ziemniaki i jajka kroję w kostkę. Korniszony kroję w plasterki.
  • Śledzie osuszam z oliwy i kroję na ok. 1 centymetrowe kawałki.
  • Dymkę (szczypiorek i cebulkę), koper i tymianek myję i drobno siekam.
  • Czosnek obieram i przeciskam przez praskę, łączę z majonezem i śmietaną.
  • W dużej misce łączę ze sobą wszystkie składniki, podaję od razu lub przechowuję w lodówce.