Idealny sos do mięs, ryb i burgerów. Po raz pierwszy spróbowałam go w “T.G.I Friday’s” i już przepadłam. Przepis, choć lekko przeze mnie zmieniony (bo pikantniejszy), pochodzi z tej strony (przepis). Chociaż w sklepach możecie kupić gotowy sos Jack Daniel’s, moim zdaniem warto poświęcić chwilę na przygotowanie jego domowej wersji, z naturalnych składników. Szczególnie, że  możecie go dość długo przechowywać w lodówce. Poniżej zostawiam też przykład na jego użycie do  pieczonego kurczaka.


CO I JAK

SOS JACK DANIEL’S

  • Ananasa i cebulę ścieram na bardzo drobnej tarce.
  • Czosnek obieram tylko z zewnętrznych łupin,tak by pozostał jeszcze w 1 warstwie.
  • Na suchej patelni układam przygotowany ząbek czosnku i przez około 10-12 minut podgrzewam (przekładam w trakcie na drugą stronę), aż zmięknie i zacznie pachnieć w specyficzny sposób.
  • Obieram z łupiny i rozcieram go spodem łyżki (powinien myć na tyle miękki).
  • Do małego garnka wkładam wszystkie składniki sosu.
  • Zagotowuję i gotuję przez kolejne 45-50 minut aż sos zgęstnieje i stanie się kleisty.
  • Kiedy będzie miał konsystencję podobną do kiślu, przelewam go do zakręcanego słoika.

KURCZAK W GLAZURZE  JACK DANIEL’S

  • Mięso myję i osuszam ręcznikiem papierowym.
  • Na patelni rozgrzewam łyżkę oliwy.
  • Kurczaka obsmażam przez ok. 30 sekund z każdej strony.
  • Przekładam do naczynia żaroodpornego, doprawiam solą, pieprzem i oliwą.
  • Piekę przez 15 minut w 250°C (funkcja grilla). Tak aby mięso się przyrumieniło.
  • Zrumienione mięso smaruję z wierzchu sosem.
  • Orzechy obtaczam w sosie i układam w naczyniu z kurczakiem.
  • Wkładam do rozgrzanego piekarnika na kolejne 3 minuty.
  • W osobnym naczyniu mogę podać pozostały sos.